Wesele w plenerze
Spokojna 15 Warszawa
Każdy ślub to wyzwanie zarówno dla par, które chcą, aby ten dzień był idealny, jak i dla mnie-fotografa, bo chcę idealnie odzwierciedlić uczucia i atmosferę towarzyszącą ludziom w tak szczególnym dniu.
Iwona i Artur na co dzień mieszkają w Norwegi, więc organizacja ślubu na odległość była wyzwaniem, jednak udało im się wszystko wspaniale zorganizować i zaprosić gości zarówno z Polski jak i Norwegii.
W dniu ślubu nie było typowego weselnego tempa, dzięki czemu udało się wygospodarować czas na sesję w hotelowym pokoju. I choć na samą sesję w dniu ślubu nie mieliśmy zbyt wiele czasu wszystko przebiegało na totalnym luzie. Myślę, że to za zasługa sesji narzeczeńskiej, która miała miejsce kilka miesięcy przed ślubem.
Garść szczegółów:
Wieczną miłość Iwona i Artur przysięgali w rodzinnej parafii Iwony, zaś plenerowe wesele odbyło się w Spokojnej 15. Wspaniałe miejsce dla Par pragnących spędzić swój dzień w lekko industrialnej przestrzeni, ale bez rezygnacji z zieleni. Iwona i Artur wybrali to miejsce, bo ten dzień chcieli przeżyć w atmosferze luzu i swobody, udało im się.
Okrągłe stoły pod namiotem przyozdobiła Ilona, która zadbała również o wiązankę Panny Młodej. Piękne bukiety idealnie pasowały do ślubu w stylu garden party. Ogródkowa strefa relaksu z leżakami i drinkami z parasolką cieszyła się dużym powodzeniem, a dla spragnionych tańców DJ grał największe hity, przy których biodra chodziły same.
Kilka słów od Iwony i Artura:
“Super współpraca, naprawdę cieszymy się, że zdecydowaliśmy się na Monikę. Potrafi uchwycić chwilę, podczas naszego wesela była zawsze tam, gdzie coś się działo i powinna być. Nawet goście zwrócili nam uwagę, że nasza Pani fotograf jest bardzo zaangażowana. Poza tym pomogła nam się wyluzować tuż przed samym ślubem jak dopadła mnie panika.”
Zdjęcia opowiedzą Wam resztę. Dziękuję wszystkim za ten wspólny czas