MIEJSKI ŚLUB W PLENERZE SPOKOJNA 15
Ten ślub był czadowy. Co za energia. Na samo wspomnienie bolą mnie łydki. Tańcowanie z nimi na drewnianym parkiecie było rozkoszą. Dawno nie fotografowałam takiej ekipy. Z humorem, wdziękiem i z dozą romantyzmu stali się małżeństwem.

suknia od Emily, garnitur Digel
ŚLUB PO SWOJEMU
Zorganizowali ślub po swojemu. Znaleźli swoją alternatywę dla tradycyjnego ślubu. Wcale nie wybrali stodoły z bogatym podwórkiem. Wybrali ślub w plenerze Spokojna 15 jest miejsce nie do podrobienia. Rzut beretem od ścisłego centrum Warszawy. Spokojna 15 to ogród i industrialny budynek z czerwonej cegły, który należy do Akademii Sztuk Pięknych. Pewnie dlatego wybierają go ci, którzy czują ducha bohemy. A oni go naprawdę czuli.


WESELE W CENTRUM WARSZAWY
Wszystko było gotowe na ich przyjazd. Sielski klimat witał od progu. Aż trudno było uwierzyć, że to wesele w centrum Warszawy. Piękną zieleń ukwieciła Fiorentina Wedding. Było miejsce dla nich i gości, aby każdy poczuł się komfortowo. I ta muzyka. Od progu rozbrzmiewały skrzypce, elektryczne skrzypce! Z pewnością dreszczyk przebiegł po ciele niejednego gościa.






SESJA W DNIU ŚLUBU
Emocje rosły od rana, a gdy magiczne TAK już padło, znaleźli chwilę dla siebie. W otoczeniu zieleni, a prawie w centrum Warszawy przytulali się jak szaleni. Pewnie jak zawsze. Ale teraz już jako mąż i żona.




KAMERALNY ŚLUB PLENEROWY W WARSZAWIE
Gości nie było wielu. Ale byli Ci najważniejsi. Ci, których znają od pieluchy i ci, którzy wkroczyli w ich życie później. Każdy miał dla nich takie samo znaczenie. I każdy świetnie się bawił.




ZABAWY WESELNE
Nie mieli specjalnych zabaw, a parkiet nigdy nie był pusty. Ci ludzie potrafili się bawić! Płynnie przechodzili z parkietu pod zadaszeniem na parkiet pod girlandami. Tylko zahaczali o stolik z jedzeniem. Ładowali akumulatory i jazda.






pyszny tort przygotowała poczta tortowa




ŚLUB PO SWOJEMU
A wiesz co było najpiękniejsze. Postawili na kwiaty na przysiędze i szalone rytmy na parkiecie. I to się opłaciło. Nie mieli miliona ozdób, a było na bogato. Panował przepych radości, gromkiego śmiechu, radosnych toastów i romantycznych szeptów. Nawet, gdy to piszę uśmiecham się do komputera. Skoro we mnie są takie emocje, to pomyśl jak oni muszą się czuć, gdy dotykają tych wspomnień.








“Świetna współpraca. Z chęcią wrócilibyśmy do tego dnia. Było niesamowicie. Zdjęcia bardzo nam się podobają.”
TEŻ MOŻESZ MIEĆ TAKIE ZDJĘCIA
Wypełnij formularz i poznaj ofertę.
Fajny materiał, pozdrawiam ?
Dzięki, zapraszam częściej :)